Come back, babies
Nie sądziłam że kiedyś tu wrócę, no ale jestem. Wspomnienia-zostaja oficjalnie usunięte, a z blogowania nie mam zamiaru rezygnować, tyle ode mnie. Macie zdjęcia z dzisiejszego wypadu na orlik a ja idę się ogarnąć. Wysypka mnie dobija wraz z moimi sąsiadami, tak drzyjcie się, dobijajcie.. :3
Minś
moja wizja na zdjęcie, dzięks Thao ! :D |
1 komentarz:
fajne 2 zdjęcie ;)
+ obserwuje :)
Prześlij komentarz